sobota, 14 stycznia 2012

friends, snow, coffe ♥







No więc pierwszy post w 2012, tak się cieszę że ten nieszczęsny 11' już minął. Od początku roku wzystko idzie świetnie, rodzina, przyjaciele, szkoła, jest ok. Wczorajszy piątek trzynastego był wręcz epicki. Dzisiaj rano wybrałam się z przyjaciółmi na miasto kupić kilka rzeczy. O 16 idę na sesję zdjęciową, a o 18 idę robić kolczyki, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nowy kubiek termiczny w który jest londyńskie wzory, kocham go :) 



Trzymajcie się ciepło :***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz